niedziela, 3 stycznia 2016

Opowiadania Laury i Nikodema

Od Laury cd Nikodema
Spojrzałam na niego i po chwili na Logana
- spróbuję jakos wyjsc chociaż nie sadze - powiedziałam smutno
- no a czemu bys nie mogla - zapytał
- zastanów sie - mruknęłam patrząc mu w oczy
Spojrzał na Loganau i od razu zrozumiał
- logan możesz isc do zamku po marchewki prosze * powiedziałam
- no okej
Poszedł niechętnie a ja spojrzałam na Nikodema
- wiem w sumie po co on tutaj jest - powiedziałam
- no po co?
- pewnie chca nas spiknac drugi raz - zaśmiałam się - ale sie nie uda nie ma. A po za tym mam nadzieje ze bylo fajnie z Dianą - powiedziałam on na to zrobil wielkie oczy
- skad o tym wiesz?
- napisala mi sms'a ty bys mi pewnie tego nie powiedzial chociaż ona jest szczera - mruknęłam - w sumie wiedziałam ze ro zrobicie bo ona nie odpusci a ty zbyt chetny
ten patrzyl na mnie dalej w szoku. Logan wrócił z marchewkami dalam Flice
- ha juz ide czesc
Nie powiem bylo mi trochę smutno ale wiedzialam ze tali jest nie dalam sobie nic poznac ze mi smutno i w ogule wrocilam do zamku z Loganem
Niki?

Od Nikodema Cd Laury
Byłem zaskoczony,kiedy Laura powiedziała mi że wie o mnie i Dianię.
Gdy wyszła ze stajni poszła z Loganem do zamku,wyjąłem telefon po czym przeczytałem wylewnego sms'a od Diany
"Mów o mnie co chcesz,ale wiedz jedno nie jestem złą przyjaciółką
Laura wie,więc się nie zdziw. nie oszukuje przyjaciół,a tak w ogóle odezwij się w wolnej chwili,bo Laura przez kilka dni nie będzie miała dla Ciebie zbytnio czasu,wiem bo mi pisała o niespodziewanym gościu"
Wyszedłem ze stajni zawołałem Zed'a i poszedłem do auta,na dzisiaj skończyłem byłem zmieszany i to bardzo po powrocie do domu chwilę myślałem
Nagle dostałem telefon od Laury od razu odebrałem
-Cześć i co masz chwilę ?-spytałem

<?>

Od Laury cd Nikodema
Gdy wróciłam do zamku. Poszlam do swojego pokoju by wziąść telefon. i poszlam do babci
- babciu moge dzisiaj wyjść - zapytalam
- oczywiście nawet bez Logana
- dziękuję
Wrocilam do swojego pokoju. Zadzwoniłam do nikodema chociaż ze bylam smutna zadzwoniła
- czesc i co masz chwilke - powiedział
- tak bede mogla gdzieś wyjść - oznajmiłam
- o to super - powiedział
- mozesz przyjechać pod wejście do parku kolo 20
- dobra
- czesc - powiedziałam
Rozłączyłam sie.
O 19 ubrałam się w leginsy i bluzkę odkrywając brzuch wyszłam sprzed park i czekalam na chłopaka
Niki?

Od Nikodema Cd Laury
Tak ostatnio Castiel Tygrys mojej znajomej rozwalił mi motor.
Dlatego dzisiejsze popołudnie spędziłem na szukaniu czegoś w okolicy
Znalazłem kuszące ogłoszenie,chłopak miał do sprzedania fajnego ścigacza
A mieszkał dwie ulice dalej,nawet z buta postanowiłem po prostu się przejść i zobaczyć umówiłem się z nim około osiemnastej.
Motor był świetny dużo lepszy niż mój poprzedni,zrobiliśmy szybki przegląd
było kilka części które pójdą do wymiany,ale zakupiłem go i dwa kaski dostałem gratis. Idealnie wsiadłem na motor i odjechałem.
Laura czekała już na mnie przed parkiem zatrzymałem się i zdjąłem kask po czym zsiadłem z maszyny
-Nowa zabawka .. -Laura uśmiechnęła się
Podszedłem do niej i pocałowałem ją delikatnie w usta a potem namiętnie
-Ślicznie wyglądasz,te spodnie podkreślają twój tyłek
-Dziękuje ..
-Mamy kilka opcji, Kino,spacer,lub przejażdżka po okolicy .. i spontan
<?>

Od Laury cd Nikodema
Czy on powiedzial kino, spacer lub przejażdżka? A nie powiedzial nic o imprezie ? To nie możliwe
- czy tt nic nie powiedziałeś o imprezie?
- nie nie wspomniałem o niej
- a tp troche dziwne - powiedziałam
- czemu?
- no bo to takie dziwne ze nic nie wspomniales o tym
- czemu dziwne?
- no bo nie jestes takim typem
- oj tam to co?
- moze kino i potem spontam ?
- okej wsiadaj
Wsiadłam na jego motocykl i pojechaliśmy do kina. Wysiedliśmy z jego motocyklu
- jaki film- zapytal
- moze komedia?
Nikodem?

Od Nikodema Cd Laury
Musiała zauważyć,że nie wspomniałem o imprezie,szczerzę to nie miałem ochoty,ostatnie kilka tygodni wyglądało tak samo i codzienne imprezy.
codzienny ranny ból głowy i takie tam walka z kacem.
Pojechaliśmy do Kina,Laura miała ochotę na komedię
-A Co powiesz na Zohan nie zadzieraj z fryzjerem ?
Przeczytała opis filmu
-Czemu nie,albo może wiem ze t nie komedia ale Love Rose ?
"Romansidło? no spoko jeśli chcesz to okey .. dawno nie oglądałem tego typu filmów
-A kiedy ostatnio?
-Szczerze nie pamiętam ..
Kupiłem bilety oraz popcorn i poszliśmy na salę film trwał dwie godziny.
Podczas filmu złapałem Laure za rękę i nie raz namiętnie się całowaliśmy.
Po wyjściu z kina poszlismy do motoru
<?>

Od Laury cd Nikodema
Chłopak podczas filmu złapał mnie za dłoń. Nie raz sie całowaliśmy. Powoli zapomnialam o icydencie z Diana. Po dwóch godzinach wyszliśmy z kina i poszlismy do moto.
- no przyznam fajny ten film - powiedziałam
- no zgodze sie z tobą - lekko sie uśmiechnął
Ja tez delikatnie sie uśmiechnęłam
* to gdzie teraz - zapytałam
- no przejedziemy jak chciałaś - powiedział
- okej
Wsiadł na motocykl tak samo jak ja.
- w ogule chcesz wracac do domu - zapytał
- jakos nie a co?
- a nic - powiedział
Nikodem odpalił silnik i ruszył
Nikodem?

Od Nikodema Cd Laury
Po filmie poszliśmy do motoru,nie chciała jeszcze wracać do domu.
Ja z resztą,nie miałem ochoty się z nią jeszcze żegnać.
Zrobiłem rundkę po mieście kiedy nagle zobaczyłem w lusterku trzy inne motory,które nas doganiały dopiero po chwili zwróciłem uwagę na charakterystyczne nakielki
-Laura trzymaj się mocno .. -powiedziałem
Gwałtownie skręciłem w boczną ulicę,a ogon za mną
Nagle usłyszałem strzał
-Nikodem co się dzieje !
Wykonałem ponowny gwałtowny skręt a strzały się zwiększyły mieliśmy pecha bo wjechałem w ślepą uliczkę. Zsiadłem z motoru i zdjąłem kask
Laura zrobiła to samo. Kolesie goniący nas zatarasowali drogę i również zsiedli z motorów w rękach trzymając bronie
-Wreszcie Cię mamy a myślałeś,że wszystko ujdzie Ci na sucho
-Nikodem co się dzieje ? o co im chodzi ?!
-Laura spokojnie trzymaj się za mną i nie wychylaj wszystko Ci potem wyjaśnię
-Dobra nie gadaj tylko dawaj dziewczynę,taka była umowa
-Skąd mam pewność,że wtedy wypościcie moje siostry
-Bo je mamy .. a umowa to umowa,jak widać tylko ty jej nie potrafisz dotrzymać
Złapałem Laurę za rękę po czym szepnąłem
-Zaufaj mi idź do nich ..
Laura nie wiedziała co zrobić ale posłuchała mnie i poszła
Od razu ją złapali i załadowali do auta. Założyłem kask i wsiadłem na motor po czym pojechałem za nimi . Jechaliśmy za miasto dwie godziny drogi,gdy dotarliśmy na miejsce wszedłem wraz z nimi do budynku
Tak jak się spodziewałem tam czekało na mnie więcej kolesi od razu mnie unieruchomili i związali po czym wraz z Laurą wrzucili do piwnicy.
-Nikodem powiedz mi Co się dzieje
-Dostałem od nich zdjęcia moich zaginionych sióstr,powiedzieli ze je mają
z Niemczech przyjechałem tutaj bo miałem dokonać z nimi targu .. od początku wiedziałem że jesteś księżniczką taka była cena
-Miałeś mnie uwieść i oddać im ? jako zapłatę
-Tak coś w tym rodzaju ..
-Nienawidzę Cię ..
-Uspokój się moi kumple już po nas jadą,wszystko mam pod kontrolą
-Dupku byłam twoją walutą ?
-Laura,skąd miałem wiedzieć ze ja też się w to zaangażuje,na początku tak było,ale teraz wiem że nie oddam Cię nikomu ..
<Laura>

Od Laury cd Nikodema
Nie wiedzialam co oty myśleć. Bałam sie i jeszcze się dowiedziałam ze byłam jego walutą. Z moich oczu zaczęły kapac cię
- nienawidze cię - powiedzialam cicho
- co - zapytał
- nienawidzę cię - krzyknęłam
Rozplakalam się
- od poczatku byłam dla ciebie nikim zabawką w sumie wiedziałam na co sie pisze ale ze ty to od dawna zaplanowałes?! No w sumie kto by pokochał alebo sie zainteresował tak dziewczyna jak ja bez jakiegos celu - powiedziałam
- Laura przepraszam ale teraz cie nikomu nie oddam
- zamknij się - krzyknęłam - powiedz co oni mili ze mna zrobix - zapytałam
Nic na to nie odpowiedzial
- gadaj - krzyknęłam
Caly czas leciały mi lzy z oczu...
Niki?

Od Nikodema Cd Laury
To był,zły pomysł by jej się do wszystkiego przyznawać w takim momencie
-Nie wiem
-Na pewno wiesz
-Pewnie sprzedać,ku*rwa nie wiem bo w du*ie to miałem rozumiesz kur*a chcę odzyskać moje siostry i chodziarz po części naprawić to co spie*oliłem zostawiając rodzinę którą kur*a straciłem dostałem szanse by odzyskać chodziarz dwie osoby !-powiedziałem to ostro
-Zaje*iscie .. -warknęła
-Zamknij się lepiej i nie gadaj bo tylko pogorszysz całą sprawę
Po chwili moje ręce były wolne wstałem i ruszyłem w stronę drzwi
-A Ty dokąd ! wypuść mnie
-Wrócę po ciebie, bo jak na razie tylko przeszkadzasz
Wyszedłem z pomieszczenia by się rozejrzeć,moi ludzie byli na miejscu
było słychać strzały wziąłem pistolet i mimo ogromnego zmieszanie zdejmowałem tylu ile się tylko dało. Przeszukałem wszystkie pomieszczenia i znalazłem dziewczynę uwolniłem ją i podałem jej rękę
-Pójdziesz z tym kogo Ci wskaże on zbierze Cię do Londynu
-Kim ty jesteś ..
-Nie czas na tłumaczenia i ckliwości on zabierze Cię do twojej siostry Rin
-Co skąd ty ją znasz
-Zadajesz za dużo pytań,-tak byłem pewny to była Anastazja
-Powiedz mi kim jesteś ?
-To ja zdaje tu pytania,byłyście dwie ?
-Tak,ale ta druga .. ona nie żyję wczoraj ją zastrzelili-w oczach dziewczyny pojawiły się łzy,nie dałem poznać po sobie żalu,przekazałem ją mojemu kumplowi i wróciłem po Laurę,uwolniłem ją
-Co zmian planu-powiedział ironicznie
-Tak .. dostałem tylko jedną,a umowa była inna
W koło było sporo trupów nagle ktoś oddał strzał i dostałem w ramię
-Chol*ra -warknąłem przede mną pojawił się mężczyzna wyciągnąłem rękę i oddałem kilka strzałów mimo ze ręka mi się trzęsła to go trafiłem i dobiłem dając kopa w ryj.
Moje ramię obficie krwawiło .. szedłem mimo to wraz z Laurą do motoru
<?>

Od Laury cd Nikodema
Nikodem miał poważna ranę na ramieniu. Zatrzymaliśmy sie przed jego motocyklem. Chcial siąść ale go zatrzymałam
- ja poprowadzę
- ale
- zamknoj sie - powiedziałam ostro
Usiadłam na miejsce klarowcy a on siadł za mna i sie mnie zlapal.ostro ruszyłam motocyklem i to bardzo szybko jechałam... dojecham do szpitala
- nie nie ode
- idziesz
Pociągnęłam fo di szpitala tam lekarze zajeli sie nim. Ja wrocilam pieszo do zamku po drodze ktos mnie zaczepiał ale mialam to gdzies. Jakos wróciłam do domu. W pokoju caly czas ryczalam Nathan probowal mnie pocieszyć.
- bylam tylko jego waluta - szeptałam caly czas lod nosem
Nathan mnie przytulił
- juz cie nie dotknke zobaczydz - powiedział
- ale niech dalej tutaj pracuje tylko nie ze na
- no okej
Po 5 rano jakos zasnelam
Nikodem?

Od Nikodema Cd Laury
Musiałem tam wejść,od razu podbiegł do mnie lekarz i zrobiło się ogromne zamieszanie,bez niczego zabrali mnie na salę. Zdjęli koszulkę i zatamowali krwawienie,potem powkuwali mi masę igieł w żyły.
-Czy wyraża pan zgodę na operacje ?!
-Tak .. !-powiedziałem po czym moje oczy wywróciły się i nie wiem co się dalej ze mną stało. Gdy się ocknąłem się
-Gdy Pan poczuje się lepiej wezwiemy policję
-Nie chcę żadnej policji !
-Takie ,są wymagania ktoś pana postrzelił .. muszą to wyjaśnić ten ktoś może zagrażać innym ludziom
Nagle ktoś zawołał lekarza ten wybiegł a ja poodpinałem wszystkie kroplówki i krew. Założyłem koszulę i kurtkę skórzaną oraz buty po czym wyszedłszy niezauważony ze szpitala chciałem iść pieszo ale mój motor tu stał. Odpaliłem go po czym ruszyłem do domu,nie raz już tak robiłem.
Ucieczka ze szpitala standardowo,za każdym razem.
Gdy wróciłem wszedłem to mieszkania i zobaczyłem Rin i Anastazję wtulone w siebie,oparłem się o framugę i przypominałem sobie jak czasy gdy były małe,bawiły się lalkami i wszystkim dzieliły.
Gdy mnie zobaczyły wstały i przytuliły,również je przytuliłem
-Nikodem,m to ty tak bardzo się bałam że nigdy was już nie zobaczę-szepnęła Anastazja
-Nikodem gdzie byłeś ?
-W szpitalu bo mnie idiota postrzelił
-Tak szybko Cie wypościli ?
-Zajęli się tym a potem chcieli wzywać policję więc wyszedłem i przyjechałem
-Uciekłeś ze szpitala ..
-A żeby to pierwszy raz ..
Poszedłem do kuchni zrobiłem sobie kanapkę,po czym poszedłem
do motoru była jakoś za kilka minut dwunasta,wiec pojechałem do na zamkową stajnie,poszedłem do Magicka i czekałem na Laurę
"Za ile będziesz ? czekam w stajni?"
"Pracujesz,ale nie ze mną"
"Laura proszę Cię chodź pogadamy"
"Nie mamy o czym jestem dla Ciebie nikim"
"Nie będę z tobą pisał albo tu przyjdziesz albo sam do ciebie pójdę"
"Powodzenia"
Do stajni przyszedł Logan spojrzałem na niego
-Muszę załatwić pewna sprawę,przygotuj konie do treningu zaraz będę
Wiedziałem,ze kulturalnie się nie dostanę wiec zacząłem się wspinać
okno Laury było otwarte,po chwili przez nie wszedłem leżała na łóżku i płakała patrzyła w telefon.
-Ej księżniczko nie płacz -powiedziałem
Chciała krzyknąć jednak zasłoniłem jej usta
-Uspokój się,dobrze Ci radzę chcę pogadać jeśli ktoś nam przeszkodzi to nie będę patrzył czy to twój brat czy kto inny. Więc albo rozmawiamy tu albo
jedziemy w pewne miejsce ..
<Laura>

Od Laury cd nikodema
Gdy sie obudziłam Nikodem do mnie pisał odpisałam i odłożyłam telefon zaczelam cicho płakać. To wszystko jakoś mnie bolalo nie wiem czemu.
-Ej księżniczko nie płacz -nagle uslyszlama
Chciałam krzyknąć jednak zasłonił mi usta
-Uspokój się,dobrze Ci radzę chcę pogadać jeśli ktoś nam przeszkodzi to nie będę patrzył czy to twój brat czy kto inny. Więc albo rozmawiamy tu albo jedziemy w pewne miejsce ..
Spojrzałam na niego ze złością w oczach zabralam jego rękę z moich ust
- zostaw mnie i nigdzie z toba nie jade - warklam
- pojdziesz - powiedział i złapał mnie za nadgarstek
Wyrwałam sie mu z uzcisku
- co chcesz znowu mnie potraktować jako monetę przetargowa?! Jesli myslisz ze z toba pojade to sie mylisz
Niki?

Od Nikodema Cd Laury
Byłem tak wściekły,że gdyby nie była Kobietą to bym jej przyłożył.
Ręce same mi się składały w pięści usłyszałem kroki zmierzające w naszą stronę, popatrzyłem jej w oczy po czym powiedziałem
-Okey czyli wybierasz w takim razie że zostajemy tutaj
-Nie chce z tobą rozmawiać, daj mi spokój zrozumiałeś !
Nagle do pokoju wszedł jej brat i rzucił się na mnie przywalił mi z pięści w twarz,ruszyłem na niego z całą moją złością i dostał takie combo że upadł na podłogę,uderzając głową o kant szafki.Nachyliłem się nad nim i przywaliłem mu z pięści. Laura rzuciła się na mnie
-Zostaw Go !!
Złapałem ją za nadgarstek i skisnąłem
-Ostrzegałem
-Odwal się ode mnie .. wynoś !-Dostałem z liścia w twarz
Popatrzyłem na nią po czym puściłem jej nadgarstek,Chłopak wstał
-Pójdziesz siedzieć,Laura nie będzie Cie kryła .. -warknął chłopak
Wkurwiony wyskoczyłem przez okno wylądowałem na ziemi i poszedłem do stajni,Logan czy jak mu tam już czekał
-Ty na nie wsiądziesz ..
Logan rozjeździł oba konie które przyszykował wyglądało to jak bym prowadził mu lekcje. Potem konie wróciły do stajni a on je oporządził
Sam z siebie złożyłem rezygnację z pracy po czym wsiadłem na motor i odjechałem. Bez problemu mogli mnie wydać a wtedy po zajrzeniu do akt Policyjnych dostał bym dobre dożywocie ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz