czwartek, 14 stycznia 2016

Izzy CD Dylan


Wracałam z biblioteki. Potrzebowałam kilku książek na zajęcia więc stwierdziłam, że je wypożyczę. Anatomia człowieka i te sprawy. Przyznaję, że kiedy wracałam trochę się zamyśliłam i przez przypadek wpadłam na jakiegoś faceta. Upadłam na ziemię. Czuję, że siedzenie przez kilka dni będzie sprawiało mi ból.
-Przepraszam -westchnęłam. Chociaż nie! Chwila! To przecież też jego wina! Podał mi rękę i pomógł wstać.
-Patrz jak chodzisz.
-Też mógłbyś patrzeć jak chodzisz -mruknęłam. Zaczęłam zbierać książki, które mi wypadły. Widziałam jak patrzył na mnie morderczym spojrzeniem. Aż mi ciarki po plecach przeszły. -Okej. Wybacz. Przepraszam, że żyję. To już się więcej nie powtórzy -mówiłam z udawanym entuzjazmem.

<Dylan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz