niedziela, 17 stycznia 2016

Od Izzy cd Dylana

O nie kolego. Tak się bawić nie będziemy. Uderzyłam go w policzek jednak nie zrobiło to na nim wrażenia.
-Ale zadziorna -mruknął.
-Jeszcze raz mnie dotkniesz -zagroziłam mu. Znaczy się próbowałam mu zagrozić.
-To co mi zrobisz? Takie chucherko jak ty? -zacisnęłam szczękę. Denerwował mnie. ChoIernie mnie denerwował. Pieprzony dupek, który myśli, że może wszystko. Nienawidzę takich ludzi!
-Zadzwonię na policję i skończy się dzień dziecka -warknęłam.
-Oh tak? I co im powiesz? -zaczął się do mnie zbliżać. Nie miałam ochoty stać blisko niego więc powoli zaczęłam się cofać.
-Halo policja? Jakiś idiota narusza moją przestrzeń osobistą -warknęłam udając rozmowę. Chwilę później poczułam mur za plecami. Westchnęłam głośno. -Odsuń się -powiedziałam stanowczo.

<Dylan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz