czwartek, 14 stycznia 2016

Od Jacoba Cd Campanelii


Miałem kolejnego klienta wymieniałem olej w jego samochodzie właśnie kończyłem kiedy przybiegła Rudowłosa dziewczyna oznajmiając,ze kumpel ma kłopoty zerwałem się po czym gdy klient odjechał. Wsiedliśmy na motor ja z przodu Julie z tyłu,odpaliłem maszynę i ruszyłem.
Po chwili dojechaliśmy do Schroniska w którym powinien być kumpel
Zsiadłem z motoru a dziewczyna za mną, nagle mnie olśniło przecież Scott od razu sprowadziłby kumpla .. wszedłem do biura a Julie za mną
-Jest dzisiaj Scott ?
-Nie .. znaczy poszedł na spacer ..
-Nie mieliście disiaj nowych psów ?
-Jakieś tam były a co ?
-Kumpla złapaliście American Indian Dog
-Nie dzisiaj złapali tylko dwa jamniki i jakiegoś mieszańca border Collie
-Czy mimo to możemy się rozejrzeć ?
-Tak pewnie
Przeczesaliśmy całe schronisko a kumpla ani śladu ..
-I co teraz ?-spytała
-Nie wiem chwile .. -cofnąłem się do biura
-Jest inne schronisko ? w okolicy ..
-Tak ale to na krańcu miasta .. a tylko jest problem
-Jaki ?
-Tam .. psy raczej są wywożone niemal od razu pozbywają sie ich ..
-Czemu nikt tego nie zamknął -spytała Julie
-ie ma dowodów na nich ..
-Dobra nie ma czasu -powiedziałem pobiegliśmy do motoru odpaliłem maszynę i ruszyłem .. na drugi koniec miasta

<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz