niedziela, 24 stycznia 2016

Od Jamesa CD Kayle'a

Chyba nigdy go takiego nie widziałem. Masakra. Odetchnąłem z ulgą, gdy odzyskałem kontrolę nad samochodem.
-James da się szybciej?-usłyszałem głos Kayle'a.
"On oszalał" - pomyślałem.
Tak czyś jak przyśpieszyłem.
-Uspokój się-powiedziałem.
-Jak mam się uspokoić!!-odparł chłopak.
-Normalnie-odpowiedziałem-bo ty chyba oszalałeś.
-Nie oszalałem.
-Oszalałeś. Ty albo chcesz nas zabić, albo ci odbiło...
Nastała długa, dla mnie niezręczna cisza. Czemu on się tak stresował odwiedzinami brata? Nie rozumiałem tego.
Po jakimś czasie dotarliśmy na miejsce.

Kayle?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz