środa, 20 stycznia 2016

Od Diany cd,Hache

Spojrzałam na zegarku ktory byl na mojej lewej ręce która jest godzina. Kurcze... muszę wracać....  westchnęłam...
Spojrzałam na chłopaka
- ja musze wracać - oznajmiłam
- dlaczego?
- za dwie godziny osoba przyjedzie po moto - mruknęłam
- no ale pójdziemy gdzieś - zapytał
- tylko ze ja nie mam własnej maszyny - zaśmiałam się
Ruszyłam do domu Hache gdzieś pojechał. Ja dokończyłam robotę po dwóch godzinach zjawiła się dziewczyna która odebrała swoją maszynę. Nagle przyjechała dziewczyna ktorej nie na widziałam
- będziesz dzisiaj na wyścigu - zapytała z chamskim uśmieszkiem
- nie nie bede - odparłam wzruszające ramionami
- cykorka - odparła
- uważaj do kogo to mowisz - warknelam
Dziewczyna w końcu odjechała a ja poszłam do domu i ogladalam tv
Hache?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz