Po tym jak wyszłam z kina poszłam do mieszkania. Nie zdziwiłam się gdy o tak późnej porze zastałam tylko Raizo. Nikodema i Zed'a nie było chyba od wczoraj rano. Wraca na parę godzin co dwa trzy dni. Na początku wracał codziennie ale jak widać już się rozkręcił na tyle. Raizo czekał na mnie gdy tylko weszłam przytuliłam go.
-Zorbie sobie herbatę i pójdziemy ..-oznajmiłam kierując się do kuchni i wstawiając wodę na herbatę wyjęłam kubeczek po czym zaparzyłam sobie herbatę. Wypiłam ją po czym założyłam bluzę brata była dla mnie za wielka ale ciepła,wzięłam obrożę i smycz po czym wyszłam z Raizo przejść się po okolicy. Kiedy tylko spuściłam psa ze smyczy a ten wesoło biegał nadal pilnując się mnie po godzinie wróciliśmy do mieszkania. Czemu mnie nie zdziwiło,ze Nikodema nadal nie ma . Wzięłam wieczorny prysznic po czym poszłam spać.
Rankiem ogarnęłam się i wyszłam z Raizo na chwilę,potem wpuściłam psa do mieszkania,skierowałam się do kuchni i zjadłam śniadanie spakowałam rzeczy i poszłam na uczelnie. Po zajęciach wróciłam obiad zjadłam na mieście i poszłam na próbę taneczną. Jak zawsze na sali była mała widownia przychodziło sobie tu trochę młodzieży która się nudziła.
Akurat mim nowym wyzwaniem okazało się zatańczenie z grupą kolegów break dance. Kilka powtórzeń i ogarniałam kroki. Trenerka uznała,że daje czadu a niektórzy tancerze mogliby się przy mnie schować.
Poszłam do szatni po próbie wzięłam prysznic i przebrałam się gdy wyszłam usłyszałam znany mi głos
-Proszę proszę .. nie ma to jak zawstydzić chłopaków w ich tańcu
Spojrzałam na chłopaka wypowiadającego te słowa to był David
-Oh dziękuje wiem o tym ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz