Laura poformowała mnie,że będzie tu dwa miesiące i chce je spędzić w moim towarzystwie. Nie miałem nic przeciwko ale nadal nie wiedziałem czemu po tym wszystkim chce nadal ze mną przebywać
-Kocham Cię -szepnęła cicho
-Powtórz bo nie słyszałem
-Zabawny . na prawdę
-Bardzo -powiedziałem podnosząc ja na ręce
-Domagam się ziemi !
-Mam Cie puścić ?
-Tak .. albo nie ..
-To się zdecyduj Kobieto ..
-Nie ..
Zacząłem się kręcić
-Przestań !
Ale ja nie nadal swoje a ta się darła po chwili mi się zakręciło w głowie więc przestałem i odstawiłem ją na ziemię.
-Dobra .. to pytanko Co teraz ? bo jak wiesz to mam teraz wolne jutro od 9 zaczynam pracę do 18 wiec nie wiem morze wpadniemy do mnie ja się ogarnę a potem gdzieś skoczymy ?
-No dobra ..
Zabrałem ją do siebie,gdyż na parkingu stał mój samochód był to nierzucający się w oczy niebieski subaru Impreza.
Wsiedliśmy do niego włączyłem muzykę i pojechałem ..
-Gdzie mieszkasz ?
-Niedaleko .. to zwykłe mieszkanie w bloku,mniejsze od tego mojego w Londynie.
Wysiedliśmy z auta weszliśmy na trzecie piętro od razu wyskoczył ed gdy tylko otworzyłem drzwi
-Rozgość się ja tylko z nim na chwilę wyjdę,a i bałagan jest
-Okey ..
Wypuściłem go przed blok i zostawiłem otwarte drzwi klatki schodowej po czym wróciłem do Laury. Miałem mały przedpokój zaraz był mały salon mały pokój oraz niewielka łazienka i kuchnia
-To taka kawalerka .. typowa -powiedziałem
-Rozumiem ..
Poszedłem pod prysznic wykąpałem się po czym ubrałem jak człowiek
wyszedłem z łazienki Laura oglądała TV usiadłem wiec obok niej
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz