piątek, 1 stycznia 2016

Od Magnusa CD Maximum

Poszedłem zmienić koszulkę, by wrócić po minucie do salonu. Dziewczyna miała dziwny wyraz twarzy, jakby coś ją frapowało.
- Co ci? Jak czujesz się słabo i wolisz się nigdzie nie ruszać to okay, nie jestem gwałcicielem ani innym pedofilem. - powiedziałem.
- Dlaczego mam ci zaufać? - spytała.
- Nie masz żadnego powodu, aczkolwiek póki co również żadnego, by tego nie zrobić. - odrzekłem wzruszając ramionami i podchodząc do lodówki. Wyciągnąłem z niej puszkę piwa i otworzyłem.
- No jasne... Teraz się nawalisz, a ja będę musiała tu spać, tak? - spytała. Spojrzałem na nią.
- Serio? Jednego piwa się boisz? - spytałem zarówno pobłażliwie, dziwnie, jak i z lekka drwiąco i z rozbawieniem.
- Eh... Nie ważne... - mruknęła.
- Dam ci coś do spania. Czekaj. - postawiłem puszkę na blacie i poszedłem do garderoby, skąd wróciłem z w miarę luźną, białą koszulką z napisem czarnym "FU*K YOU" i podałem jej.
- Będzie na ciebie sto razy za duża, ale dziwnym trafem nie mam damskich ciuchów. - powiedziałem. - Łazienka to ostatnie drzwi w lewym korytarzu na górze. - dodałem.


<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz