-Dokąd mnie zbierasz ? - zapytałam słabo
-Do szpitala .. -powiedział
- nie zostaw mnie - powiedziałam cicho
Coś powiedział ale straciłam przytomność. Czułam się strasznie słaba całe ciało mnie bolało.
***
Długo się nie budziłam ale słyszałam co mówią. Lekarz mówił komuś że zostałam zgwałcona i ciężkie mam obrażenia.. W tedy usłyszałam znajomy głos chyba rozmawiał z Nikodemem. Chciałam otworzyć oczy i powiedzieć mu by dał sobie spokój i wracał gdzie tam chce..
Otworzyłam oczy po 4 dniach po tych wszystkich wydarzeniach. Lekko otworzyłam oczy i poraziło mnie światło szpitalne od razu zamknęłam oczy. Po chwili ponowiłam próbę otworzenia oczu. Udało się otworzyłam... Wszystko było rozmazane i nie widziałam za bardzo niczego. Gdy się poruszyłam syknęłam z bólu. Czułam jak jestem podpięta do różnych rzeczy....
Nikodem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz