Od Laury cd Nikodema

Spojrzałam na niego i chwilkę zamilczalam westchnęłam
- nie ważne - powiedziałam cicho szczerze mówiąc ten rok co upłynął to był koszmar a nie chciałam tego mówić
- no powiedz - powiedział zachęcająco
- no nie zbyt fajny to byl rok - spojrzałam w jego oczy
- to znaczy?
- no po prostu po szpitalu gdy wróciłam do domu to caly czas ryczałam i siedziałam w czterech ścianach.  Po tem tak po tygodniu kazali mi iść na terapie po 6 miesięcy jakoś sie ogarnęłam nie świętowałam urodzin. Mam już 18 więc zaczęłam po prostu pomagac biednym i w ogule i dlatego tutaj powstaje szkoła - opowiedziałam mu co i jaj było
Opuściłam wzrok w dół i przytuliłam się  do niego
- i caly czas tęskniłam - szepnęłam cichutko
Wtulilam sie w jego ciepłe ciało.
Niki?