Podjechałem pod jej mieszkanie. Po chwili poszła po mój telefon byłem ciekawy kto do mnie dzwonił,albo pisał.
Dina wyszła i jak dzieciak zgrała ze mną w "ence pence w której ręce"
Wybrałem lewą ale a ni w jednej ani drugiej nie było. Założyłem r ece na piersi i popatrzyłem jak na małego dzieciaka
-Oddasz mi czy nie ?-wyciągnąłem rękę
Wyjęła telefon z kieszeni po czym gdy chciałem go odzyskać zabrała rękę
Złapałem ją za nadgarstek
-Grzecznie oddaj ..
-Nie ..
-Oki sama się prosiłaś o to .. zacząłem ją łaskotać
-Dobra starczy zostaw .. !!
-Nie kara musi być .. -odpowiedziałem na jej prośby
On asie rzucała .. i wierzgała w końcu ja puściłeś
-Ojoj czarna się roztrzepała -powiedziałem rozwalając jej włosy na głowie
-Przeginasz nie tykaj włosów !
-Podrapiesz mnie czy ugryziesz ?
-Jedno i drugie ..
-To ja Ci się odpłacę chce tylko mój telefon ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz