Od Laury cd Nikodema

Odwzajemnilam jego pocałunek
- to kiedy cie zobaczę - ponownie zapytał
- a kiedy zdołasz przywieść tu konia - zapytałam
- chybaa jutro juz powinnien tu byc - powiedział
- no to od jutra
- nawet z babcia tego nie ustalisz?
- powiem jej jak przyjada i tyle - powiedzialam - czyli za 4 dni - uśmiechnęłam się do niego
- o to jeszcze 4 dni wolnosci - zaśmiał się
- dokładnie - powiedziałam - jak czegos jutro ciekawego mnie nauczysz to może ci pozwole u siebie spac - zaśmiałam się
Nikodem?