wtorek, 12 stycznia 2016

Od Diany cd Hache

Zaśmiałam się patrząc na niego. Szybko poprawiłam włosy i wsadziłam jego telefon do tylnej kieszeni
- tylko jest kaly problem - powiedziałam
- no jaki?
- nie oddam ci go - powiedziałam pokazując mu język
- czarna przeginasz - odparł - moze przeginam może nie - zachichotalam i znowu pokazałam mu język
- wyrwę ci język - powiedział
- nie wyrwiesz - Zaśmiałam sie
- no czarna oddaj telefon - mrukl już trochę wnerwiony
- a za co mam ci go oddać?  Nie zasłużyłeś sobie więc ci go nie oddam - Zaśmiałam się
Spojrzał na mnie groźnie a ja się roześmiałam
- to na mnie nie działa - odparłam
Wróciłam normalnie do garażu ignorując go. Pokręciłam jedna śrubka i motocykl był  gotowy. Wzięłam kluczyki i go wyprowadziłam na podjazd.
- czarna nie denerwuj mnie
- a co mi zrobisz? Zgwalcisz mnie? Uderzysz? Pogrozisz? Hmm?
Hache?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz