piątek, 1 stycznia 2016

Od Davida

Obudziłem się o 9 u mnie to norma. Leżałem na loxku jeszcze do 10 w koncu sie rozciagnalem i wstalem z łóżka. Poszedłem do łazienki i wziąłem prysznic. Gdy sie umyłem wyszedł em z kabiny .wziąłem ręcznik i wytarlem się ręcznikiem a potem owinalem nim swój pas. Wyszedlem z łazienki i wróciłem do swojego pokoju z szafy wyjąłem bokserki czarne dresy i biała koszulkę po chwili sie w to ubrałem. Wziąłem torbę i spakowałem tam strój na mecz. Wróciłem jeszcze do łazienki i poprawiłem sobie fryzure. Zjadłem jeszcze śniadanie i wyszedłem z zamku. Wsiadłem do samochodu i pojechałem na stadion. Gdy dotarłem poszedłem do sztani chlopaki już byli i sie przebierali tak jak ja. Było 10 minut przed meczem a ze byłem kapitanem ustawiłem wszystkich. Wysiedliśmy na murawę zaczęliśmy grac.
Po dwóch godzinach wygraliśmy 6/4 dzięki 3 moim golom a nawet i 4. Dzisiaj mielismy to świętować zaczęliśmy wracać do szatni nagle dziewczyna jakas mnie zaczepiła
- zaraz do was dołączę - krzyknąłem
- okej - powiedzieli
Spojrzałem na dziewczynę
- nieźle dzisiaj grałeś - powiedziała
- dzięki - oznajmiłem - a tak w ogule znamy sie?
Dziewczyno?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz