piątek, 1 stycznia 2016

Od Diany

Jak zwykle obudziłam się  o 8. Gdyz najpierw ide do pierwszej pracy czyli do budynku fotograficznego gdyż jestem fotomodelka a potem do kawiarni. Wstałam z łóżka i sie rozciągnęła m. Poszlam Zrobić sniadanie jak zwykle tosty i cos tam do nich skromny posiłek. Gdy zjadlam ubrałam sie i wyszlam z domu. Pojechalam autobusem do pracy. Gdy weszlam d oi budynku spotkalam Laure - Diana - krzyknęła i rzuciła mi sie na szyję
- Laura - przytuliska sie
- co,ty,tutaj robisz - zapytala
- od dzisiaj pracuje a ty?
- tez tutaj pracuje
Nagle ktos poprosił mnie zebym weszła do pokoju zeby zacząć  sesje
- jutro sie spotkajmy - powiedziałam
- z cehcia babcia z toba chetnie pogada - zaśmiała sie
- pozdrow ich - powiedziałam
Weszlam do pokoju przebrałam sie w stroj do spania i zaczelam pozować. Po dwoch godzz ach wszystko bylo okrj dostalam 2 tys do reki i poszlam do drugiej pracy.  Gdy dotarłam lekko sie spóźniłam ale zaczelam od razu pracować.  Miałam obsłużyć jakiegoś chłopaka wiec podeszłam do niego
- cos podac - zapytałam
Ktos?.cos?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz