piątek, 1 stycznia 2016

Od Cassie CD Nikodema

Zaśmiałam się.
-Słuchaj, nie znasz mnie i nie doceniasz. Daj mi szanse, a udowodnię ci, że jestem dobra-powiedziałam.
Nikodem westchnął.
-Nawet jeśli mnie teraz odwieziesz to ja wrócę-dodałam.
Ten spojrzał na mnie i zacisnął ręce na kierownicy. Po chwili ruszyliśmy, nie wiedziałam gdzie...

Chłopak wysiadł z samochodu, ja też. Zamknęłam za sobą drzwi i wzięłam torbę, a on zamknął pojazd na klucz. Nikodem złapał mnie za ramię i zaczął ciągnąć. Wyrwałam się mu, spojrzał na mnie i westchnął. Przekręciłam oczami i zanim ruszyłam.
-Gdzie jest łazienka?-zapytałam.
-Tam-wskazał-potem pójdź tym korytarzem i wejdź w pierwsze drzwi po prawej.
Przytaknęłam i weszłam do łazienki. Tam przebrałam się i wzięłam co miałam wziąć.
Ubrałam czarne leginsy i koszulkę na ramiączkach, tego koloru skórzaną kurtkę i buty jakie dostałam od Kła. Założyłam też ciemne rękawiczki bez palców i pas z bronią.
Wyszłam i zmierzyłam do wskazanego pokoju. Rozpuściłam włosy i się uśmiechnęłam.
"Stare, dobre czasy" - pomyślałam.
Zapukałam.
-Wchodź!-zawołał Nikodem.
Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Wszyscy spojrzeli na mnie zdziwieni, Niki też.
Przekręciłam oczami i usiadłam na krześle pod ścianą.
-A to kto?-zapytał jeden z mężczyzn.

Nikodem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz