sobota, 2 stycznia 2016

Od Cassie CD Nikodema

-Wiesz, żeby mieć kochankę, trzeba mieć partnerkę-powiedziałam.
Ten spojrzał na mnie lekko zdziwiony. Uśmiechnęłam się.
-No co?-zapytałam.
Nikodem cały czas się na mnie patrzył.
-Nic-mruknął i powrócił do oglądania filmów.
Podeszłam do pokoju, gdzie były tygrysy.
-Co ty robisz?-odezwał się mężczyzna.
Zignorowałam go i otworzyłam drzwi. BlueWhite i Castiel spokojnie wyszli i poszli do kuchni.
-Muszę ich nakarmić-powiedziałam.
Ruszyłam za nimi. Zajrzałam do lodówki i wyjęłam dwa wielkie kawałki mięsa. Trochę to podsmażyłam i położyłam na dwa talerze, które potem wylądowały na stole. Tygrysy usiadły na krzesłach i zaczęły jeść.
-Dziwne-mruknął.
-Nie takie dziwne-odparłam.
-On mnie nie lubi-wskazał na Castiela.
-Wie kim jesteś... znaczy, że kochasz się z dziewczynami i je zostawiasz, jest bardzo mądry i po prostu chce mnie bronić, abyś mnie nie skrzywdził-odpowiedziałam-ale ja wiem, że tego nie zrobisz.
Spojrzałam na niego, a on na mnie. Ominęłam go i położyłam się na kanapie.
-Pamiętasz ten wieczór co Hugh nam przeszkodził?-zapytałam-myślałam wtedy, że po prostu mnie przelecisz i więcej się nie spotkamy, nigdy bym się nie spodziewała, że zostaniemy znajomymi.
Nikodem usiadł obok moich nóg.
-Ale nie żałuje-popatrzyłam na niego i się uśmiechnęłam.
-Powiedz mi tylko jedno-odezwał się mężczyzna.
-Hy?-mruknęłam.
-Co łączy ciebie i Hugh'a?
-Nic, tylko tyle, że uczy mnie grać na pianinie...no i... że płacę mu pocałunkami-odparłam.
Nikodem spojrzał na mnie.
-Co?
-Nie zbyt mi się to podoba-odpowiedział.
-Co zazdrosny?-zaśmiałam się i uśmiechnęłam do niego.

Nikodem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz