Kolejny dzień spędziłem spokojnie w mieszkaniu montując stare filmiki.
Które nagrywałem i nie zdążyłem ich posklecać wiadomo to wszystko jest czasochłonne a kiedy siedzę przed komputerem totalnie zapominam o całym świecie.Dopiero oderwał mnie głód poszedłem do kuchni zrobiłem sobie herbatę i kanapki po czym wróciłem do komputera. Tak to był ten dzień kiedy nie ruszam się z domu tylko po to aby następny spędzić w miarę możliwości społecznie. Wieczorem zadzwoniłem do Katy ale nie odebrała.
Poszedłem pod prysznic wykąpałem się i zasnąłem gdzieś o drugiej w nocy
Wstałem rano wyspany,no nie tak rano bo około jedenastej zjadłem śniadanie wykąpałem i ubrałem po czym zadzwoniłem do Katy był sygnał
Po chwili dziewczyna odebrała
-Halo
-Cześć Katy
-O witaj Cameron co chciałeś ?
-Chcesz się spotkać na przykład na kawę,albo po prostu wpaść d mnie ?
<Katy>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz