sobota, 2 stycznia 2016

Od Rin Cd Magnusa

Byłam zła desperacko chciałam odjechać, Magnus chciał mnie odwieźć ale nie mogłam na niego patrzeć jeszcze bardziej mnie wkurzył zmawiając mi taksówkę. Po chwili odjechał westchnęłam byłam zła i to bardzo.
Gdy taksówka podjechała wsiadłam podałam adres,gdy zjechała pod budynek wysiadłam zmykając za sobą drzwi po czym weszłam do mieszkania
Było otwarte. Raizo siedział pod stołem w kuchni skulony.
Od razu weszłam do łazienki i zamknęłam drzwi wykąpałam się i ogarnęłam po czym ubrałam luźna koszulkę i leginsy zmyłam makijaż i rozczesałam włosy. Gdy wyszłam przed drzwiami stał Nikodem patrzył na mnie swoim chłodnym przenikliwym spojrzeniem,nie musiał nic mówić a ja czułam,że jest bardzo źle. chciałam go minąć ..
-Idż spać bo teraz jesteś pijana i rozmowa nic nie da
Poszłam do pokoju swojego położyłam się po chwili przyszedł Raizo i położył się obok mnie. Po chwili zasnęłam
Obudziłam się około południa,Nikodem był w domu a na stole czekała na mnie szklanka wody i śniadanie były moje ulubione omlety tego się nie spodziewałam. Usiadłam w kuchni i zaczęłam jeść gdy skończyłam wiedziałam ze czeka mnie poważna rozmowa Nikodem usiadł na przeciwko mnie i patrzył w oczy.
-Rin .. już w kawiarni powiedziałem abyś trzymała się z daleko od Magnusa,ale nie ty swoje,kiedy mnie nie było wywiałaś z nim na imprezę
a wiec wyobraź sobie,ze ten człowiek to osoba której nie cierpię
-Dlaczego co on Ci takiego zrobił
-Abyś mogła to zrozumieć wyobraź sobie dwie konkurujące ze sobą grupy
moją i jego, ty jako moja siostra jesteś w mojej drużynie a zadając się z nim strzelasz samobóje swoim przez co pomagasz im i stajesz po ich stronie
-O czym ty gadasz jakie drużyny ?
-Rin do chol*ery jasnej nie możesz się z nim spotykać bo to sprowadzi i na ciebie i na mnie ogromne kłopoty .. rozumiesz i nie takie kłopoty że
ktoś pokiwa palcem tylko takie ze odstrzelą ci łeb i mi to samo dotarło !
-Powiedz kim ty tak naprawdę jesteś ? gdzie jest mój brat ?
-Rin,przejrzyj na oczy to ja ten kochany starszy braciszek który nadal kocha swoje siostry .. nie mogłem znieść biedy w jakiej żyliśmy i szukałem lepszego życia,gdybym zostałam w domu sprowadził bym kłopoty przez osiem lat wybiłem się i chyba nie chcesz mnie tego pozbawić kiedy wracam dlatego bądź grzeczną kochaną moją młodsza siostrzyczką i przestań zadawać się z Magnusem,a jeśli to zrobisz to go zabije.
Skinęłam głową
-Obiecuj mi to ..
-Obiecuje-szepnęłam
Poszłam do łazienki wykąpałam się i pomalowałam po czym uczesałam włosy i ubrałam. Zarzuciłam skórzaną kurtkę,dzisiaj było jakoś chłodniej. Wzięłam Raizo i poszłam z nim do parku ..

<Magnus>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz