piątek, 1 stycznia 2016

Od Katy Cd. Camerona

No jednego jestem pewna, Cameron nie ma małego, ma przeciwieństwo z nadwyżką. Jęczałam i krzyczałam kiedy jego członek obijał się o mój punkt g. Nieźle podrapałam mu plecy. Szczytowałam wydając z siebie głośne jęki i finalnie wygięłam się w łuk. Niedługo po tym, poczułam jak Cam się rozluźnia i jak coś ze mnie wpływa. Miał spory wytrysk, opadł obok mnie dysząc, ale nie wychodząc ze mnie
-Ciasna jesteś. - zaśmiał się bawiąc się moimi piersiami.
-A ty duży. - zachichotałam sapiąc.
-Chcesz jeszcze? - zapytał. Nachylając się nade mną by mnie krótko pocałować.
-Nie mi już wystarczy tyle bym nie umiała jutro chodzić, a może ty chcesz żebym cię popieściła ustami? - zamruczałam kusząco.

<Cam? Sorki, że krótkie, ale słaba jestem w tych opisach>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz