Popatrzyłem na Dianę po czym wzruszyłem ramionami
-Nie .. dzięki muszę wpaść w parę miejsc jeszcze dzisiaj
-I nawet nie zjesz ?
-Dzięki za troskę ale zjem w drodze
-No jak uważasz ,,dzięki za no nie wiem nocleg ..
-Spoko ..
Wziąłem kluczki od motoru i portfel po czym zarzuciłem kurtkę
-Do zobaczenia
-Oki pa ..
Wsiadłem na motor odpaliłem i ruszyłem śniadanie zjadłem w chińskiej restauracji potem podjechałem do kilku kumpli załatwić sprawy a około południa poszedłem na siłownie. Dopiero po treningu uświadomiłem sobie ze czegoś nie mam,tak telefonu.
Wróciłem do mieszkania zostawiłem torbę i przeszukałem dom ..
"Pewnie został u Diany,wyszedłem z mieszkania wsiadłem na motor i podjechałem do niej.
Majstrowała przy jakimś motorze ..
-Cześć
-Siema a ty co ?
-Nie zostawiłem u Ciebie telefonu ..
-Owszem .. jest na stole zaczekaj właśnie skończyłam zaraz Ci otworzę
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz