Dzisaj miałam wolne w pracy w raz z koleżankami na zakupy. Gadałyśmy przechodząc przez światła
- ej ty czarna - nagle usłyszałam czyjś krzyk
Zatrzymałam się i po chwili odwróciłam kto to powiedział. Zobaczyłam motocyklistę
- tak do ciebie krzyczę - krzyknął
Spojrzałam na niego wkurzona pokazałam mu środkowy palce i wróciłam do koleżanek. Po paru godzinach chciałam wracać do domu. Szlam sobie trochę zamyślona i przechodziłam przez pasy. Motocyklisa którego wcześniej spotkałam by mnie przejechał lecz ja sie tym nie przejęłam i szłam dalej. Kierowałam sie na róg z tamtąd mialam nee daleko do domu. Gdy skręcałam pojawił się ten mężczyzna
-No proszę ... lubisz tak być rozjedzona ?
-O Co Ci chodzi ?to ty gnałeś jak wariat - powiedziałam patrzac na niego
-Chyba Cię już dzisiaj widziałem .. a no tak czarna -zaśmiał się
Gdy usłyszałam wyraz "czarna" wnerwilam sie i zmarszczyłam nos
- nie jestem czarna - warklam
- jak nie jestes nia - zaśmiał się
- hahahha chciałbyś - zaśmiałam się - a co do tego ze bys mnie przejechał ni e moj problem ze nie umiesz myśleć w mieście sie wolniej myśli - zatrzymałam sie - wybacz zapomniałam tacy jak ty nie myślą - znowu sie zaśmiałam
Ominęłam tego kogos i szłam bezstrosko
Hache? Xd
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Od Diany cd Hache
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz