Od Nathan'a cd Ayleen

Zacząłem biec jak najszybciej umiałem nie chciałem jechać tam chyba ich pogrzalo
- Paniczu - jeszcze raz krzyknął i w końcu stanął
Ja zatrzymałem się w jakieś uliczce i oparte się o ścianę oddychające ciężko. Z derwowania wydałem piżame rosy i sobie zapalił nagle dogonić mnie dziewczyna. No to się zaraz zacznie. Patrzyłem na nią jak gdyby nic się nie stało
- Nathan mamy do pogadania - powiedziała
- a o czym chcesz gadać  zapytałem udając debila
- ty wiesz o czym kto do ciebie wolał paniczu kim jesteś - zapytała
- a nie możesz nie wiedzieć - zapytałem
- ale chcę wiedzieć
- oj ten koleś mnie z kimś pomylił i tyle
- jakoś nie było widać ze cie by z kimś pomylił
- eh no dobra skoro chcesz wiedzieć mruknalem - Nathan.... Nathan Montaco coś ci to mówi  - zapytałem
Dalej palilem
Ayleen?