środa, 30 grudnia 2015

Od Stelli C.D. Diego

Umówiłam się z chłopakiem w parku. Przemyślałam to co wczoraj powiedział gdy wracaliśmy, sama racja. Wyszłam z mieszkania i ruszyłam w stronę parku. Chwilę później zobaczyłam Diego, siedział na ławce. Podeszłam do niego i usiadłam obok, był sam więc psy pewnie zostały w domu, mniejsza o to, bo nie po to tu przyszłam. Niebo było pochmurne, ale nie padał deszcz, typowo dla Londynu. Było około 15 stopni, miałam na sobie czarną skórzaną kurtkę białą koszulkę i czarne rurki.
- Cześć - powiedziałam.
- Hej - odparł.
- wiesz, przemyślałam to co powiedziałeś wczoraj.. i zaczęłam się zastanawiać czemu ty masz zawsze racje? - zaśmiałam się - I w ogóle to dzięki, że mnie wczoraj odprowadziłeś i przepraszam jeśli wygadywałam wczoraj jakieś głupoty.
Diego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz