wtorek, 29 grudnia 2015

Od Stelli C.D. Diego


Spojrzałam na chłopaka, szliśmy chwilę w ciszy, do mojego mieszkania pozostał jeszcze spory kawałek. Kompletnie nie patrzyłam pod nogi, zresztą co się dziwić po dość sporej ilości alkoholu.. Moja nieuwaga poskutkowała potknięciem się o nierówny kawałek chodnika. Na szczęście, mimo dużej ilości alkoholu we krwi udało mi się złapać równowagę. Diego tylko spojrzał na mnie kątem oka. Nagle zatrzymałam się, zdziwiony chłopak również.
- Eghh.. dobra, kłamałam. Czasem mam takie dni, w których chce uciec od świata codziennego, choć na chwilę zapomnieć o przykrych sprawach i szarej rzeczywistości - odparłam - Taki wieczór był właśnie dzisiaj, dopiero niedawno się wprowadziłam w tę część Londynu, bo nie chciałam mieszkać z rodzicami, nie mam tu jeszcze zbyt wielu znajomych, a że działałam pod wpływem emocji skończyło się na wizycie tu. Wiem, że niekoniecznie jest to mądre, ale czasem tak mam.
Diego? xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz