czwartek, 31 grudnia 2015

Od Katy Cd. Camerona


Trzeba mu przyznać, że ruszał się tak jak wygląda czyli bosko. Żeby nie być gorszą pokazałam mu kilka sek*ownych ruchów. Cameron był widocznie zaskoczony.
-Nie przebijesz tego nie jesteś dziewczyną. - zachichotałam dalej z nim tańcząc. Kiedy już się zmęczyłam pochyliłam się nad stolikiem dolewając sobie alkoholu. Wiem, że nie powinnam bo moje upicie się zazwyczaj się kończy, że ląduję z kimś w łóżku, ale co mi tam raz się żyje.Przy każdym moim pochyleniu się moja sukienka niebezpiecznie się podnosiła, ale mam nadzieję na tyle na ile pozwala norma. Ktoś gwizdnął stojąc za mną chyba Cameron. Aj tam trudno. Wypiłam shot'a. Super zaraz będę miała gó*no w głowie. Usiadłam na kanapie przyglądając się chłopakom. Już ktoś się z kimś w kącie lizał zapomniałam imion ok, alkohol działa. Spoglądałam na Dallas'a przygryzając wargę. Miałam brudne myśli w głowie i to dość sporo.

<Cameron? Co zrobisz z nawaloną w trzy d*py Kate? sorki, że krótkie ale nie chciałam byś czekał do juta wieczorem>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz