Dziewczyna wpadła na pomysł no dobra wymieniłem się z nią numerami.
Kiedy napisała ze psy się znalazły spadł mi kamień z serca.
Podziękowałem jej po czym zapiłem psy na smycz i poszedłem w stronę domu. Gdy Psiaki zostały w mieszkaniu ja ruszyłem szukać pracy w jakiś barze albo klubie. Udało mi się na czas próby dostać prace w pobliskim Pubie. Dobrze ze mogłem zacząć pracę już od 22 do 5 dzisiaj.
Po powrocie do domu ogarnąłem się i ubrałem "elegancko"
Biała koszula i czarne spodnie do tego wygodne buty. o 22 stawiłem się w pracy. Cała noc zleciała na robieniu drinków Wróciłem po piątej do mieszkania i ogarnąłem się i zasnąłem. Obudziłem się około dziesiątej wstałem ubrałem się wziąłem psy i wyszedłem na chwile przed mieszkanie
Te się załatwiły chwilę pobiegały potem zostały w mieszkaniu.
Kiedy szedłem ulicą ktoś na mnie wpadł była to tamta dziewczyna z wczoraj
-Przepraszam .. -powiedziałem
-Nie to ja przepraszam .. dokąd idziesz ? -spytała
-Nie wiem
-A Psy gdzie ?
-Zostały w domu
Nagle reklamówka z zakupami pękła ..
-No nie -mruknęła
-Emm .. zaraz wracam
Wszedłem d sklepu kupiłem inną reklamówkę po czym zapakowałem jej zakupy i wziąłem
-Dzięki nie musiałeś
-Taaa .. pomogę Ci po prostu to odnieść ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz