Uffff dobrze ze Nik wyszedł z tym paleniem. Nie jestem przyzwyczajona do takiego czegosc.nie nie paliłam i nie jarałam. Po czasie chlopak wrocil z jarania z psem
-a to pewnie twoj pies - powiedziałam
- widac to nie?
- nie tylko poznalam wcześniej jej psa wiec sie domyśliłam - zaśmiałam sjd
- hahah lubie ja - powiedziała rin
Podeszła do niego i c os mu na ucho powiedziala ja nie wiedziałam o co chodzi
- tp co idziemy - zaaytal
+ okej
Wstalam
- część rin - powiedzialam
I wyszliśmy z jego domu
Nik?
piątek, 1 stycznia 2016
Od Laury cd Nikodema
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz