Od Diany cd Hache

Szłam sobie myśląc o tym i o tamtym.  Wychodziłam z zarogu patrząc na swoje buty.  Nawet nie patrzyłam gdzie ide I czy ktos stoi.
- czarna - usłyszałam
Wzięłam telefon jak gdyby nic i sobie podglosnilam muzyke..wiedziałam kto to mówi ale chciałam udac ze nie słyszę. Dlarj szłam jak gdyby nic.
Czułam hak odpalił motocykl nogami czułam jak jedzie za mną.  Czulam ten ryk maszyny który tak uwielbiam. Myślę ze ta maszyna by więcej wyciągnęła gdybym zajęła sie nim naprzykład poodlepszyla. Mogłabym mu to zasugerować ale nie zasłużył na pomoc.
- czarna nie udawaj ze mnie nie słyszysz - powiedział
Ja dalej nie reagowałam.  Nagle warkot dominatora ucichł moze odjechał?  Nagle poczułam jak złapał ktos mnie za dłoń obrócił. To byl ten chłopak. Zdjął mi słuchawki
- co chcesz?
Hache?