Wiedziałem,ze jej reakcja taka będzie,znałem cenę ryzyka ale uwielbiałem jego smak. To nie będzie proste ale ja uwielbiam wyzwania.
Jeszcze chwilę myślałem ale Laura mi przerwała
- A tak szczerze byś wziął kasę od moich dziadków gdyby no nie wiem... dali ci z 25 milinów i powiedzieli żebyś się ode mnie odczepił, byś się zgodził ?
Zmarszczyłem czoło po czym nic nie odpowiedziałem tworząc chwilę niepewności i wykorzystując to że patrzy swoimi pięknymi oczami w moje w takim napięciu miałem ochotę się roześmiać ale zachowałem powagę.
-Robię to co chcę, i kasa mnie nie obchodzi .. wiec nie
Nagle zobaczyłem dziwny grymas na jej twarzy .. za pewne chciała usłyszeć coś w stylu "Kocham Cię więc nie,albo zatęskniłbym się na śmierć ale nie mówię tego co ktoś chce usłyszeć "
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz