piątek, 25 grudnia 2015

Od Natalie

Dotarłam do Londynu, tutaj właśnie gdzie chciałam rozpocząć swoje nowe życie, które miałoby jakiś sens. Zresztą, zobaczę jak tu się wszystko potoczy, mam nadzieję, że jakoś lepiej niż na Alasce… Targałam za sobą torbę, która była dość, duża? Lepsze określenie dla niej to ogromna. Zaśmiałam się krótko, przy czym szybko umilkłam, gdyż dużo osób się na mnie spojrzało. No co? Nie wolno się śmiać samej do siebie. Dobra, nie wnikam już w to.
~
Idąc przez miasto, targając za sobą torbę, podśpiewywałam sobie piosenkę Ellie Goulding https://www.youtube.com/watch?v=H202k7KfZL0
Mijając przy tym różne osoby, które się na mnie w bardzo dziwny sposób patrzyły, gdzie prawie umilkła, ale zignorowałam to i szłam dalej śpiewając.
Nie wytrzymałam już, nie miałam sił, ani ochoty ciągnąc tego dalej. Gdzie? Do hotelu, który był gdzieś w mieście, choć sama dokładnie nie wiem gdzie. Znam tylko nazwę tego hotelu- Leicester Square. Nie zważając na nic usiadłam sobie na przystanku autobusowym, jakby nigdy nic. Wyjęłam telefon do którego podłączone były słuchawki, które teraz odłączyłam, przy czym nie przerywałam mojego cichego śpiewu. Sprawdziłam godzinę i telefon wylądował w kieszeni kurtki. Postanowiłam sobie posiedzieć na przystanku kilka, może kilkanaście minut, dopóki nie zachce mi się iść dalej…
~
Nie wiem ile tutaj czasu już przesiedziałam, ale nadal nie chciałam się ruszyć z miejsca. Miałam ochotę siedzieć i siedzieć i siedzieć… Jednak wiedziałam, że w końcu będę musiała się stąd ruszyć. Nim cokolwiek zrobiłam, ktoś mnie zaczepił gdy tylko podniosłam się z ławki. A wyjaśnienie do tego – zaczepił – to wstałam z ławki, ruszyłam i zostałam ochlapana przez auta pędzące ulicą, a ktoś przechodzący obok mnie początkowo się śmiał, ale chyba z grzeczności podszedł. Był to jakiś chłopak, taki mający 18 lat… Tak gdzieś około. Eh… No to Nat masz już przygodę z prysznicem, hehe cudownie. Uśmiechnęłam się sztucznie, a ten uśmiech wyglądał na prawdziwy, mój naturalny, ah te lata praktyki…
<No to kto jest taki hojny? Xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz