- nie uśmiechaj sie tak!- powiedziałam
- czemu?
- bo zmienna jestem - szepnęłam mu do ucha
Pocałowałam go namiętnie w usta
- zobaczymy czy jesteś taki dobry jak sie chwalisz - powiedziałam
- no zobaczysz - zaśmiał się
Nagle on znalazł sie pode mną. Pocałowałam go namietnie biorac w dłoń jego przyjaciela zaczelam sie nim bawić i brać do buzi. Z ust chłopaka wydobywaly sie ciche stekania i jęki. Gdy skończyłam
- dobra jestes w tym - powiedział
- dzięki - szepnęłam
Pocałowałam go w usta
-tylko pamiętaj ciasna jestem - szepnęłam i,przegryzła płatek jego ucha
Nikodem?
środa, 30 grudnia 2015
Od Laury cd Nikodema
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz