- "Chyba dzisiaj wyjdę na miast" - pomyślałam
Wstałam z łóżka podeszłam do szafy i wyjęłam ubrania
i poszła do łazienki. Tam wzięłam prysznic i nałożyłam to co wyjęłam z szafy. Następnie zrobiłam sobie delikatny makijąż. Gdy byłam gotowa do wyjścia cichaczem wyszłam z pokoju w ogóle z zamku. Poszłam piewszo na miasto... Pomyślałam że pójde na zakupy więc poszłam do centrum handlowego.. Tam kupiłam sobie tylko spódnicę. W sumie cały czas bałam się, że ktoś mnie rozpozna ale jednak nikt nie rozpoznał więc miałam ulgę. Z centrum handlowego wyszłam z dwiema małymi torbami. Poczułam że jestem głodna więc poszłam do butki z hot dogami. Gdy dostałam hot doga zaczęłam iść jedząc go. Przechodziłam spokojnie koło pewnego zakrętu. Nagle ktoś we mnie wpadł. Hot doga opuściłam i gdzieś poleciał a ja poleciałam z tą osobą na chodnik. Spojrzałam na ową osobę i to był jakiś chłopak
- mógłbyś uważać - mruknęłam
Ktoś? Coś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz