-Wiesz, że nie powinieneś się o tym dowiedzieć? - zapytałam cicho. Zastanawiałam się czy powiedzieć mu całą prawdę, ostatecznie wszyscy wiedzą o mnie wszystko albo kompletnie nic więc skoro on zna już moje tajemnice to niech wie wszystko
-Po tym jak bardzo niechętnie mówiłaś to tak domyśliłem się. - odparł.
-Skoro już wiesz tyle, to zaczekaj na mnie po szkole powinieneś widzieć wszystko.
-Hah, bo ty mi wszystko powiesz. - zakpił.
-Czy jaśnie książę Kamil mi nie ufa? - zapytałam przygryzając dolną wargę ze zdenerwowania
-Jakoś nie.
-Przysięgam że nie pożałujesz i będziesz w jednym kawałku zachowując swoje "dziewictwo" - zażartowałam. Jak będziesz zdecydowany to przyjdź po dzwonku obiadowym na parking do czarnego lambo z niebieskimi neonami,
~*~
przetrwałam lekcję angielskiego i zaraz po niej poszłam do mojego samochodu czekając na to czy Kamil się pojawi. Najpierw chce mu pokazać to jak wygląda mój garaż łącznie z tą ukrytą bronią, która w dużej mierze, jest nielegalna, a potem moje mieszkanie i zalanego w trupa ojca.
Niech wie wszystko co może o mnie wiedzieć.
<Kamil?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz