- a jak myślisz * zapytałem
Nagle leciała piłka wprost na nią więc złapałem ją za rękę przyciągnąłem ją do siebie i odbiłem piłkę zdobywając punkt
- dzięki - powiedziała a ja puściłem - no nie wiem co mam myśleć
- jeśli myślisz że tak to musisz naprawić tok myślenia - mruknąłęm
Ominałem ją i dalej grałem zostawiłem ją w zamyśleniu..
***
Po grze poszedłem do szatni wziąłem szybki prysznic ubrałem się i wyszedłem tam znowu była ona.... czekała na mnie
- to czyli nic nie powiedziałeś - zaśpytała złapała mnie za nadgarstek by mnie zatrzymać i się zatrzymałem
- patrz nic nie powiedziałem - mruknąłem
Katy ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz