* a jak ejdnak - zzapytała ja się zatrzymałem i odwróciłem się w jej stronę
- nie zobaczy spokojnie - zaśmiałem sie
Po chwili weszliśmy do mojego pokoju
- to twój pokój - zapytała rozglądając się po nim
- tak - uśmiechnąłem się - poczekaj tu a ja pójdę po właściwą osobę
Po chwili już mnie nie było w pokoju. Poszedłem szukać fryzjerki wiedziałem że dzisiaj ona będzie.. Nagle ją zobaczyłem
- przepraszam ma pani teraz czas - zapytałem
- tak właśnie miałam iść a co - zapytała
- niech pani idzie za mną
Poszła za mną do pokoju i zobaczyła dziewczynę wszystko opuściła i wydała z siebie ciche 'o jesu; i cicho się zaśmiała
- mam jej pomóc - zapytała'
- no - ząśmiałem sie
- i nie mówić twojej babci ?
- nie - powiedziałem
Ona podeszła do dziewczyny
Margaret ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz