niedziela, 27 grudnia 2015

Od Laury

- Laura....Laura wstawaj - powiedxiał jakiś głos
Delikatnie uniosłam powieki i zobaczyłam babcie
- tak babciu - zapytałam
- jedziesz xnami na ten tydzień czy zostajesz w domu - zapytała
- mogę zostać ? Nie chce tam jechać - ziewnęłam
- dobrze to nie jedź tylko tutaj niezabałagń i nie rób imprez - zaźartowała
- dobrze babciu... dobranoc - zadnęłam
A babcia chyba poszła bo już nikogo niw słyszałam
***
Trzy godziny potem wstałam. I dopiero teraz zrozumiałam źe jestem sama w zamku na tydzień. Uśmiechnęłam się sama do siebie i wstałam. Poszłam na śniadanie a gdy zjadłam wróciłam do pokoju. Pomyslalam źe dzisiaj pójdę na impreze więc podesxłam do szafy i zaczęłam sxukac sukienki na ten wieczór. W końcu wyciągnęłam czarną sukienkę.
***
Przed 20 poszłam do łazienki zrobiłam lekki makijaź i nałoxyłam sukienkę
http://img.zszywka.pl/1/0318/w_1690/moda-damska/sexowna-damska-czarna-mini-sukienka.jpg
Nałozyłam do tego czarne szpilki i wyszłam z zamku. Po chwili wsiadlam do taksówki którą wcześniej zamowiłam. Pojechałam do pubu i weszłam do środka jak zwykle bez kolejki. Usiadłam przy barze na krześle i zamowilam drinka ktorego po chwili piłam.
- zatańczysx - usłyszałam nagle za sobą
Ktoś ? Cos?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz