- wiesz co ? Nie wsytaczy będę z tobą spał - powiedziałem poważnie
- no chyba nie - zapytała retorycznie
- przecież ja żartuję - mruknąłem - nawet bym nie chciał - zaśmiałem się patrząc się bezczelnie w jej oczy
- a to niby czemu - zapytała
- wiesz prasa, zaraz będzie plotkować - zaśmiałem się
- ty jesteś kimś ważnym czy co, że mają o tobie gadać - zapytała
- nie w sumie to nikim ważnym - skłamałem - ale i tak nie chce z tobą spać - zaśmiałem sie
- pfff nie to nie
- a czyli mnie zapraszasz - zapytałem
- nie - powiedziała wkurzona
- przecież wiem - zaśmiałem się
Nagle ktoś poprosił o drini
- za chwilkę będę - powiedziałem
Poszedłem zrobić drinki
Margaret?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz