Wiedziałam że chłopak mi ulegnie tak czy siak.. wiedziałam too... nie powiem wiedziałam o nim trochę... tak robiłam to wszystko świadomie by mi tylko uległ, ale co poradzić gdy czegoś bardzo chce zwykle to uzyskuje...
Chłopak rozpiął swoje spodnie i wyjął swojego przyjaciela. Wstał by zdjąć spodnie a gdy zdjął uklękłam przed nim. Złapałam dłonią za jego przyjaciela i zaczęłam sie nim śmiało bawić.
Wkładałam go do ust i pieściłam językiem. Chłopak cicho jęknął jak delikatnie go ugrzyłam
- i co od razu nie mogłeś tak ze mną iść - zapytałam
- nie nie mogłem
- nie udawaj że do Laury coś czujesz bo to raczej nie prawda - powiedziałam - wiem jaki jesteś, dużo o tobie słyszę
Znowu go włożyłam do ust. Chłopak usiadł w końcu na kanapie a ja zdjęłam spodenki i usiadłam na nim okrakiem wbijając się na niego. Jęknęłam...
Nikodem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz